Czy możemy autoklawować probówki do PCR?
Czystość narzędzi i wyrobów stosowanych w laboratoriach ma kluczowe znaczenie dla przebiegu wielu eksperymentów nie tylko w ośrodkach naukowo-badawczych, ale także w placówkach medycznych, gdzie przeprowadza się specjalistyczne analizy dotyczące wielu chorób. Konieczne jest zatem zapewnienie warunków minimalizujących ryzyko kontaminacji, czyli zanieczyszczania odczynników i próbek obcymi substancjami. Jednocześnie ich wnętrze musi być jałowe, pozbawione wszelkich drobnoustrojów, gdyż w przeciwnym razie może to skutkować zafałszowaniem wyników. Aby stosowane wyroby, w tym probówki mogłyby być sterylizowane w autoklawie, muszą na zbiorczym opakowaniu posiadać informację o możliwości zastosowaniu sterylizacji parowej. Dzięki temu będziemy mieć pewność, że nie ulegną odkształceniu pod wpływem wysokiej temperatury.
Jakie probówki do PCR nadają się do sterylizacji w autoklawie?
Większość obecnie produkowanych probówek do PCR tworzonych jest z polietylenu wysokiej gęstości (HDPE). Kluczową cechą tego tworzywa jest znacznie większa wartość temperatury topnienia w stosunku do temperatury panującej w komorze urządzenia. W rezultacie po pełnym cyklu sterylizacji nie pękają i nie wyginają się. Ponadto ze względu na materiał, mogą być poddawane procesom sterylizacji wielokrotnie bez obaw o ich uszkodzenie, są także bardzo wytrzymałe na wirowanie o znacznych wartościach RPM.
Nie należy autoklawować probówek wykonanych z LDPE, czyli polietylenu niskiej gęstości, ponieważ temperatura topnienia tworzywa oscyluje wokół wartości 110 stopni Celsjusza. Wykorzystywanie ich w autoklawie może skutkować trwałym odkształceniem, przez co nie będą nadawały się do ponownego użytku.
Warunki, które muszą być spełnione, aby probówki do reakcji PCR były skutecznie wyjałowione
Czołowi producenci probówek wykorzystywanych do reakcji PCR zalecają, aby sterylizować je w autoklawie w temperaturze 121 stopni Celsjusza przez czas od 15 do 20 minut. Ponadto pozostawia się je otwarte, ponieważ w ten sposób minimalizujemy ryzyko powstawania próżni we wnętrzu tych niewielkich elementów, co może skutkować także ich pęknięciem. Co równie ważne, po zakończonym cyklu pracy urządzenia pozostawiamy je do całkowitego wystudzenia, dodatkowo w wielu laboratoriach umieszcza się je także pod lampami emitującymi światło ultrafioletowe. Producenci probówek wskazują, że nie powinno się ich pozostawiać na noc w komorze urządzenia – po zakończonej sterylizacji i wychłodzeniu artykułów należy przechowywać je w zamkniętej szafce lub szufladzie, z dala od źródeł ciepła i wilgoci.
Sprawdź również: